środa, 2 marca 2016

Żonkile – zwiastun wiosny i Wielkanocy


  Skoro marzec wkroczył i Wielkanoc zbliża się już dużymi krokami w Domu pod białą sową musiały pojawić się żonkile.  Są żółciutkie, radosne i optymistyczne i na pewno wniosą mnóstwo energii do domu.

  Mój bukiet żonkili w białym wazonie (Sockerärt  z IKEA, cena  49,99 PLN, cena zależna od wielkości wazonu), który uwielbiam i który na co dzień stoi w kuchni.

  Ponieważ żonkile nieodzownie kojarzą się z wiosną i z Wielkanocą na pewno jeszcze nie raz się pojawią przed  świętami.

8 komentarzy:

  1. również lubię żonkile... wiosna już puka do naszych drzwi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie :) i aby już została na dobre. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Śliczne żonkile ♥
    Wiosna zbliża się wielkimi krokami !
    Co powiesz na obs za obs ?- zacznij a ja się zrewanżuję
    Zapraszam również do konkursu i jeśli mogłabym prosić klikniesz w linki w moim najnowszym poście ?
    Z góry za wszystko dziękuję :**


    http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiosna się zbliża, czekam z utęsknieniem. Byłam na twoim blogu, będę zaglądać. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Przepiękne żonkile. Dla mnie te kwiaty to taki pierwszy powiew wiosny w naszych mieszkaniach, na którą już czekamy z utęsknieniem podczas gdy pogoda płata nam jeszcze figle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz całkowitą rację, pogoda faktycznie nie odpuszcza, ale żonkile choć trochę to rekompensują. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)

      Usuń
  4. Są piękne, rozjaśniają i rozsłoneczniają szare przedwiośnie. Fajnie się czyta Twój blog. Serdeczności od Katarzyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa Kasiu :) i zapraszam częściej. A żonkile bardzo rozsłoneczniają i dodają energii. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń