Konwalie w maju to chyba już
tradycja i nie mogłam się bez nich obejść. Są tak urocze, delikatne i
urzekające, a do tego niesamowity zapach. Nie jest on przytłaczający, a
subtelny i niesamowity, jak one same.
Bukiet konwalii w białym
wazonie – dzbanku to klasyczne, delikatne połączenie, które sprawdzi się
wszędzie.
Te kwiaty świetnie wyglądają na komunijnym, czy ślubnym stole, a w
zbliżającym się Dniu Matki będą pięknie podkreślać tą uroczystość.
Uwielbiam konwalie.
OdpowiedzUsuńIch po prostu nie da się nie lubić :)
UsuńPozdrawiam gorąco.
Śliczne.. uwielbiam ten zapach!
OdpowiedzUsuńSą naprawdę śliczne, a ich zapach zniewalający, uwielbiam go również.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam ich zapach i... angielską nazwę. Lilly of the valley brzmi tak pięknie! Ale polska konwalia też niczego sobie. :) Ściskam! Kasia
OdpowiedzUsuńCiekawa ta angielska nazwa :) tak czy inaczej pachną cudownie.
UsuńUściski serdeczne Kasiu.
Mi udalo sie jeden bukiecik prxyniesc do domu. Uwielbam!!
OdpowiedzUsuńTo na pewno pachnie w całym domu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam znowu.