Uwielbiam własnoręcznie
zrobione bukieciki, a już szczególnie takie, które pochodzą ze zbiorów z
własnej hodowli. W tym roku jest u mnie urodzaj na ostróżki jednoroczne, które
posadzone zostały z nasionek.
Są małe, delikatne i bardzo
urocze. Zrobiony z nich bukiecik pięknie zdobi stół. Fioletowo- różowe odcienie
ostróżek świetnie ożywiają i wprowadzają dużo pozytywnej energii.
Delikatne i ulotne. Prawie strach je dotykać. Ale piękne i takie kobiece! Pozdrawiam ciepło. Asia
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom całkiem twardzi z nich zawodnicy, dali radę nawet jakiś czas bez wody :)
UsuńAle faktycznie w wyglądzie są bardzo subtelne i delikatne.
Pozdrawiam Asiu serdecznie.
Piękny... delikatny i subtelny:)
OdpowiedzUsuńściskam poniedziałkowo kochana
Dziękuję Natalko bardzo :)
UsuńI również pozdrawiam Cię serdecznie.
Prześliczne i takie... w Twoim stylu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńI pozdrawiam cieplutko.
Bukiecik śliczny, kwiatuszki bardzo podobne do lobelii, wysiewam je z nasion, trzeba długo na nie czekać, ale jak już zakwitną to trzymają się dzielnie przez bardzo długi czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo dziękuję Justynko.
UsuńNa lobelie faktycznie trzeba trochę poczekać, ale potem odpłacają za ten czas i wyglądają prześlicznie, a ich kolor jest urzekający.
Pozdrawiam gorąco.
Małe damulki wyglądają uroczo
OdpowiedzUsuńMasz rację.
UsuńBardzo dziękuję :)
Pozdrawiam.
Są piękne, a jak jeszcze własnymi rękoma wypieszczone to już w ogóle satysfakcja podwójna:-))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak piszesz :)
UsuńUściski gorące Anitko.
Uroczy bukiecik:)Ja też uważam, że nie ma to jak bukiety własnoręcznie wykonane - takie naturalne i swojskie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńI potwierdzam twoje słowa.
Pozdrowienia gorące.
U mnie w ogrodzie te same kwiatuszki można znaleźć :) Delikatny bukiecik :)
OdpowiedzUsuńSą piękne i delikatne. Uwielbiam je :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ zazdroszczę, miejski balkon kompletnie się do hodowli kwiatów nie nadaje (przynajmniej mój).
OdpowiedzUsuńTrzeba znaleźć kwiaty, które dobrze sprawdzą się na balkonie, bo faktycznie nie wszystkim miejskie klimaty odpowiadają :)
UsuńPozdrawiam gorąco.
Hola amiga querida que lindas esas fotos de flores ,,Esoero que tengas un bendecido domingo
OdpowiedzUsuńCariños
Gracias :)
UsuńQue tengas un bueno dia tambien.
Carinos.
Śliczne!:) Uwielbiam ostróżki, u mnie w ogrodzie mam je z sadzonek sklepowych, ale wiosną posadziłam wyhodowane przeze mnie sadzonki z zakupionych nasion, liczę, że w przyszłym roku zakwitną. Z tegorocznych przekwitłych planuję zebrać nasiona, żeby mieć już tak naprawdę swoje;) Serdeczności:*
OdpowiedzUsuńMoje też są z nasionek i szczerze mówiąc obawiałam się, że nic z nich nie będzie, a tu zaskoczenie, bo wyrosły pięknie i trzymały się naprawdę długo.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne! I faktycznie bardzoo urocze :)Kolorki są cudne!♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, a kolorki pięknie wyglądają to fakt :)
UsuńPozdrawiam.