Dzisiejsze hygge jest zimowe, jak pogoda za oknem i wiosenne, jak chęć przybycia już wiosny. Dlatego motywy roślinne przeplatają się z jeszcze ośnieżonymi szyszkami, a gorąca herbata z imbirem rozgrzewa podczas panującego mrozu.
Do tego domowy dżem gruszkowy, pachnący soczystymi gruszkami z jesieni oraz proste i pyszne ciasto marmurkowe. Nic tylko się delektować.
Polecam i życzę dobrego tygodnia.
Na dżem gruszkowy aż się chce wpaść i zostać na dłużej. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńJego aromat jest niezwykły :)
UsuńPolecam i pozdrawiam serdecznie.
Ostatnimi czasy zima najmocniej atakuje wtedy, kiedy mamy już jej powyżej dziurek w nosie :))) wiosno przybywaj...przytulnie tam u Ciebie, tak zaczęty tydzień na pewno będzie dobry ;) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńWłaśnie :)
UsuńJak już się chce wiosny to znowu zima się rozgościła na całego.
Uściski poniedziałkowe.
Ojej nigdy nie jadłam dżemu gruszkowego, ale brzmi wyśmienicie. Muszę poszukać takiego cuda ;)!
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńPolecam serdecznie.
Domowy najlepszy.
Uściski serdeczne.
Od samego poniedziałku kusisz słodkościami...:) Nie jadłam dżemu gruszkowego, ale chętnie bym spróbowała. Ciasto marmurkowe wygląda bardzo apetycznie. Świeczki, kwiatki, aż by się chciało tam być.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci polecam dżem gruszkowy :)
UsuńTaki własnej roboty nie ma sobie równych.
Uściski serdeczne.
Lubię czasem takie pyszności, ot domowe wspaniałości.
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała. Ostatnimi czasy jakoś nie mam domowych dżemików pod ręką.
Pozdrawiam serdecznie :)
Polecam :)
UsuńDomowe są najlepsze.
Uściski serdeczne.
Bardzo lubię Twoje pomysły na hygge :) Rozgrzewająco i same pyszności. Domowy dżem jest niezastąpiony :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło w ten mroźny dzień :)
Bardzo się cieszę :)
UsuńMasz rację domowy dżem jest bezkonkurencyjny.
OMG Dżem gruszkowy ... nigdy nie jadłam, ale wyobrażam sobie jak to musi perfekcyjnie smakować:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i aby do wiosny:-)))
Jeśli nie jadłaś to polecam serdecznie :)
UsuńChyba jeden z lepszych i bardzo aromatyczny, w zapachu i w smaku.
No i hand made.
Uściski serdeczne.
Lindas imagens. Beijinho.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias Sandra :)
UsuńQue tengas buen dia.
Domowy z gruszek <3 musi być wyborny! :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że jest :)
UsuńUściski serdeczne.
Mniam mniam:) Smakołyki.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńPozdrawiam cieplutko i miłego dnia.
Na taką pogodę dżem jest idealny :) Wiosno przybywaj:)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczę :)
UsuńUściski serdeczne.
Marzy mi się ciepłe, sobotnie śniadanie, czyli naleśniki z właśnie takim dżemem :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDo naleśników będzie idealny.
Pozdrawiam i zapraszam częściej.
Miłego dnia.
Tym dżemem narobiłaś mi smaka :D
OdpowiedzUsuńhttp://marrstyle.blogspot.com/
Polecam serdecznie :)
UsuńPozdrawiam i zapraszam częściej.
Chyba nigdy nie jadłam dżemu gruszkowego :)Czy podawałaś już na niego przepis? Byłabym bardzo wdzięczna
OdpowiedzUsuńJeśli nie próbowałaś to serdecznie polecam :)
UsuńDŻEM GRUSZKOWY
(przepis od zaprzyjaźnionego autorytetu kulinarnego :))
Składniki:
Dojrzałe jesienne gruszki (np. klapsy)
Cukier ( 300 g na 1 kg gruszek)
Pektyna lub cukier żelujący
Kwasek cytrynowy ( 1 łyżeczka rozpuszczona w łyżce wody, aby dżem zachował ładny kolor)
Wykonanie:
Gruszki obrać, pokroić na niewielkie kawałki, pogotować do miękkości. Dodać pektynę lub cukier żelujący wg instrukcji na etykiecie oraz kwasek cytrynowy.
Dobrze jest przetrzeć dżem przez sito, co sprawi, że będzie gładki i aksamitny.
Porozlewać do gorących słoiczków, odwrócić do góry nogami (nie trzeba na całą noc, można je po jakimś czasie postawić normalnie) i szczelnie przykryć kocem pozostawiając na całą noc.
Polecam i smacznego.
Same wspaniałości :) Siadam zatem i się częstuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńUściski weekendowe.
Przepięknie i radośnie. Zjadłabym dżem gruszkowy własnej roboty i ciasto też zjadłabym. :D
OdpowiedzUsuńPięknych dni życzę. :*
Bardzo dziękuję :)
UsuńA dżem gorąco polecam.
Pychotka.
Uściski serdeczne.
ohh nunca comi mermelada de pera .. debe ser muy rica.. que la disfrutes
OdpowiedzUsuńLa verdad :)
UsuńBesos.
Ja do dziś robiłam jeszcze zupy dyniowe. Jakoś przemarzłam w te silne mrozy :) I taki obiad na rozgrzewkę był w sam raz.
OdpowiedzUsuńNie smakowałam jeszcze domowego dżemu gruszkowego, ale jadłam gruszki w syropie. Na pewno musi smakować obłędnie. Pięknie kadry.
Pozdrawiam wiosennie.
Bardzo dziękuję :)
UsuńA dżem gruszkowy polecam serdecznie.
Jest przepyszny i pachnie zachwycająco.
Uściski serdeczne.