Kremowo – szare figurki z
czerwonymi dziobami (pochodzą z Home&You) w zasadzie są pieprzniczką i
solniczką, ale są tak urocze, że postanowiłam je użyć do celów dekoracyjnych.
Choć w pierwotnej funkcji też się sprawdzają.
poniedziałek, 21 marca 2016
DEKORACJE WIELKANOCNE – Kurki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne te kury:) Buziaki, Aga
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś :)
UsuńRównież pozdrawiam gorąco.
bardzo mi się podobają Twoje dekoracje :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie oraz do udziału w candy :)
http://domowerobotki.blogspot.com/2016/03/candy-candy-candy.html
pozdrawiam
Bardzo dziękuję :)
UsuńByłam na twoim blogu i będę zaglądać.
Pozdrawiam i zapraszam.
Jakie ładne kurki. U mnie też się pojawiło kilka. A na ogrodzie chodzą żywe:)
OdpowiedzUsuńwiosenne uściski:)
Dziękuję Natalko, twoje kurki też widziałam :) A tych żywych to zazdroszczę :)
UsuńPozdrowienia.
Pokazałam mojemu T. zachwycił się, jest miłośnikiem tych ptaszysk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki:)
Odwiedzam Cię regularnie :)
UsuńPozdrowienia dla Ciebie i miłośnika kurek :)
Urocze! Ja też bardzo lubię kury przy wielkanocnym stole! Pozdrawiam. Asia
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu.
UsuńKury jakoś tak same się pchają na wielkanocny stół :) no ale jeśli są jajka to kur miałoby nie być?! :)
Pozdrawiam serdecznie.