Sezon balkonowy można już uznać za rozpoczęty, mimo iż ostatnio przybyły do nas nieco chłodniejsze dni. W tym roku postanowiłam założyć na balkonie mini hodowlę. Posadziłam na razie pomidorki koktajlowe i poziomki, a być może skuszę się na coś jeszcze. Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie można cieszyć się własnymi zbiorami.
Póki co obserwuję postępy w hodowli i z dnia na dzień widać jak rośliny rosną i przechodzą kolejne etapy, aby w końcu cieszyć się owocami.
Polecam i życzę Wam pięknego tygodnia.
Zazdroszczę. Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Super mini hodowla . Miła dla oka i będzie miła dla podniebienia . Pozdrawia wiosennie.
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńPozdrawiam.
Niech rosną zdrowo i niech zbiory będą obfite. :) Miłego dnia, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńWzajemnie.
U mnie w tym roku drobne opóźnienie chyba przez tą zimą aurę. Gratuluję Twojej hodowli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Ooo to jestem ciekawa twojej hodowli Aniu.
UsuńPozdrawiam.
Fajnie mieć taką hodowlę. Świeże warzywa i owoce z własnego ogródka to jest to.
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńAleż pięknie to wszystko u Ciebie rośnie! Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Usuńmm własne pomidorki najlepsze :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńTrzymam kciuki za owocne zbiory🍅🍅🍅🍅
OdpowiedzUsuńPozdrawiam😃
Bardzo dziękuję :)
UsuńPozdrawiam.
Życzę obfitych zbiorów. Polecam jeszcze truskawki wiszące: )
OdpowiedzUsuńszkoda że nie mam balkonu
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa taka hodowla :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńJest to bardzo przyjemne mieć taką własną mini hodowlę :) Życzę powodzenia w owocnym pielęgnowaniu
OdpowiedzUsuńŚwietna hodowla :)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taki mały kącik :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńSama bym chciała
OdpowiedzUsuńSuper, że zdecydowałaś się na uprawę warzyw na balkonie. To naprawdę świetna sprawa po prostu sobie wyjść i skubnąć własne pyszne, witaminki :D Jeśli lubisz rukolę, to też świetnie nadaje się takiej doniczkowej uprawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Agness:)
świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuń:) Chciałabym taką hodowlę
OdpowiedzUsuńPiękna hodowla gratuluję!
OdpowiedzUsuńFajne:)
OdpowiedzUsuńCo roku robiłam sobie taki mini ogródek na balkonie. W tym roku niestety na razie brakuje czasu. Satysfakcja z samodzielnie wyhodowanych roślinek jest ogromna :)
OdpowiedzUsuńRewelacja. Szkoda, że nie mam balkonu.
OdpowiedzUsuńA u mnie też są pomidorki :)
OdpowiedzUsuńO widzę że hodowla pełną parą...będa pyszne plony.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Odrobina ogródka i jest luksus.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy pomysł. Ja także muszę zacząć :)
OdpowiedzUsuńMi jakoś nie chce to rosnąć :/ Zawsze musze kupować pęczki w sklepach :/
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taka hodowla :)
OdpowiedzUsuńrewelacja!
OdpowiedzUsuńMoja mini hodowla na balkonie nie przetrwała zbyt długo, a ta wygląda fantastycznie! Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie drobne własne dodatki na balkonie i w kuchni. Nie ma to jak własne owoce i zioła :) Estetycznie i smacznie.
OdpowiedzUsuńPomidorki również mam, niewiele ale zawsze to własne :)
OdpowiedzUsuńMoja hodowla rozwija się już coraz lepiej. Uwielbiam roślinki na balkonie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mikro ogródki na balkonie :) Ostatnio zasadziłam zioła i pomidorki. Zaszalałam tez i kupiłam drzewko cytrynowe. Ciekawe czy coś z tego będzie.
OdpowiedzUsuńO tak taki mini igródeczek to fajna sprawa. Szkoda że nie mam balkonu
OdpowiedzUsuńjednak nie ma to jak swoje
OdpowiedzUsuńświetnie jest mieć takie swoje miejsce :)
OdpowiedzUsuńMój balkon już pięknie zarósł. Uwielbiam wyjść sobie wieczorem z książką :)
OdpowiedzUsuńJa tam w doniczce mam tylko miętę
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie mam balkonu
OdpowiedzUsuńU mnie na balkonie królują zioła :) Może w przyszłym roku pomyślę o czymś nowym :)
OdpowiedzUsuńNiestety w tym roku nie udało mi się zrobić takiego balkonowego ogrodu. W przyszłym roku obowiązkowo, chcę na nim masę ziół :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze dopiero pisze:) ale polecam na balkon truskawki. Wyglądają mega a smakują jeszcze lepiej
OdpowiedzUsuńSuper rozwiązanie na balkon. Często widzę, ze przestrzeń balkonowa jest praktycznie nie używana i tylko gołębie sobie ucztują. A tak łatwym sposobem można zyskać ekstatyczne wykończenie mieszkania jak i świeże owoce lub zioła :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie posiadam ani balkonu ani ogródka. Czekam na kolejny wpis :)
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć taki balkon :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku slabo na ogrodku, rosliny nie wytrzymuja tego slonca na zmiane z ulewami.
OdpowiedzUsuńŁadnie wyrosły :)
OdpowiedzUsuńPrzestrzeń na moim balkonie jest totalnie niewykorzystana
OdpowiedzUsuńFajny wpis
OdpowiedzUsuńPiękne doniczki
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, powodzenia w rozwoju i powiększaniu hodowli :)
OdpowiedzUsuńja niestety nie mam ręki do roślin
OdpowiedzUsuńjaka piękna roślinka, ja bym takiej nie wyhodowała
OdpowiedzUsuńSzkoda że już ten sezon się kończy.
OdpowiedzUsuńintrygujące
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda
OdpowiedzUsuńŚwietnie - Do sezonu daleko, ale pięknie
OdpowiedzUsuńSwego czasu z żoną mieliśmy na balkonie nasze pomidorki. Było z nimi trochę zabawy ale naprawdę satysfakcja była warta wysiłku :)
OdpowiedzUsuńTruskawki na balkonie? Super pomysł!
OdpowiedzUsuńAle śliczna hodowla, przez to że są w takich ładnych doniczkach jeszcze lepiej się prezentują :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńW tamtym roku nie bardzo mi urosły pomidorki, więc w tym już się nimi nie bawiłam. Ale bazylię zawsze mam na balkonie :)
OdpowiedzUsuńJa zasadziłam sobie szpinak o rukole, szpinak już zebrany i zjedzony. Niestety ograniczam się do jednego parapetu i marze o domku jednorodzinnym i małym warzywniaku :D
OdpowiedzUsuńUprawy parapetowe, to podstawa :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę krzaczek pomidorów :) Śliczne kwiatki!
OdpowiedzUsuńTaka własna hodowla to świetna sprawa
OdpowiedzUsuńPrzepiękne roślinki!
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja! Ja kocham na balkonie pelargonie i klasyczne bratki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej kolekcji!
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuńPóki co obserwuję postępy w hodowli i z dnia na dzień widać jak rośliny rosną i przechodzą kolejne etapy, aby w końcu cieszyć się owocami.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnym pomysłem jest hodowla warzyw na balkonie w mieszkaniu. Niestety nie każdy ma przydomowy ogródek. :).
OdpowiedzUsuńŚwietny blog
OdpowiedzUsuńsupi
OdpowiedzUsuńSuper wpis :)
OdpowiedzUsuńTen wpis dał mi wiele do myślenia.
OdpowiedzUsuńMoja mama zawsze na wiosnę na balkonie pomidorki sieje. Jak urosną to są pyszne.
OdpowiedzUsuńI jak zbiory?
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńNa balkon można posadzić wiele gatunków warzyw – najpopularniejsze (i sprawdzone) to pomidory koktajlowe, papryki, sałaty, rzodkiewki, fasola pnąca, a do tego cały wachlarz ziół. Kluczowe jest dopasowanie rośliny do warunków (nasłonecznienie, wielkość donicy) i zapewnienie jej odpowiedniej pielęgnacji. Pamiętaj, że własne warzywa balkonowe – choć zwykle w niewielkich ilościach – potrafią dać ogromną satysfakcję i są pysznym dodatkiem do letnich potraw. Udanych upraw w roku 2025 !
OdpowiedzUsuń