Tuż przed weekendem
propozycja nakrycia stołu na odwiedziny gości. Szara zastawa z rustykalnym i
romantycznym wykończeniem, białe porcelanowe filiżanki, biały obrus, białe
serwetki, naturalne podkładki wyplecione z hiacyntu wodnego, a całość
dopełniona szarym bieżnikiem .
Zawsze jednak lubię dodać
coś zielonego, tym razem jest to rozmaryn w szarej koronkowej osłonce. Ożywia
całą kompozycję, nadaje naturalnego wyglądu oraz pięknie i aromatycznie
pachnie.
Uwielbiam szarości, tak samo biel - jak dla mnie są to dwa klasyczne kolory, które można dopasować z różnymi dodatkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak, masz rację :)
UsuńTeż uwielbiam te kolory. Są klasyczne, eleganckie, ale i pełne spokoju i harmonii. I faktycznie można poszaleć z dodatkami jak ktoś lubi :)
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi się podobają te szarości :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i zapraszam częściej :)
UsuńSerdeczne pozdrowienia.
!!! I love the pictures !!now i follow you on facebook i hope you follow me too!!! thanks for your visits !!! happy day !!!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńI'll follow your blog of course.
Invito a mi blog tambien :)
Saludos.