Póki lato w pełni, które
rozpieszcza nas różnorodnością i bogactwem wszelkich warzyw i owoców, a także
ziół warto zrobić zapasy na późniejszy okres. Ponieważ zioła w kuchni są według
mnie niezastąpione proces ich suszenia już rozpoczęłam.
Pachną niesamowicie i nadają
potrawom niepowtarzalny aromat, a takie zebrane z własnej uprawy są bezcenne.
Szałwia, majeranek, bazylia, czy mięta zebrane w bukiecik, związane sznurkiem i
pozostawione do suszenia to dla mnie cudowny widok.
Polecam serdecznie i życzę dużo słońca.
Pięknie to wygląda i na pewno pięknie pachnie :)) Moja melisa jest jeszcze maleńka, bazylia dopiero wykiełkowała, tak samo oregano, trochę się spóźniłam z sianiem ziół w tym roku, ale na przyszły będą jak znalazł :) Tylko bazylię będę musiała trzymać na parapecie, bo przemarznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo dziękuję :)
UsuńTo prawda takie suszone zioła pachną niesamowicie, mają intensywny aromat i świetnie nadają się do wielu potraw.
Pozdrawiam serdecznie.
Stosuję podobną metodę :-)
OdpowiedzUsuńTo dobra metoda :)
UsuńPozdrawiam gorąco.
O tak! Domowe, suszone własnoręcznie zioła, to jest to!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie! Asia
Dokładnie Asiu :) Takie zioła to świetna sprawa.
UsuńRównież pozdrawiam gorąco.
Wspaniałe muszą być takie "swoje" przyprawy... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do wzięcia udziału w Link Party "Pomysł na balkon z tulipanowcem" Pomył na balkon z tulipanowcem - Link Party
Oj tak, tak, są świetne i niezastąpione.
UsuńUściski serdeczne.
Nie suszę ziół ale bardzo je lubię dodawać do potraw. Chętnie też czytam o ich właściwościach i zastosowaniu. Szczerze zazdroszczę takich zbiorów. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Również uwielbiam dodawać zioła w kuchni to naturalne i niezastąpione wzmacniacze smaku :)
UsuńUściski.
uwielbiam zioła... Uwielbiam ich zapach i bez nich nie wyobrażam sobie potraw.
OdpowiedzUsuńuścisków moc:)
Zgadzam się z Tobą Natalko, kuchnia bez ziół to nie to samo.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
hola amiga querida !!que buena idea la de secar verduras para tener para el invierno.. que tengas un bello dia
OdpowiedzUsuńcariños
!Hola!
UsuńGracias por visitar mi blog :)
Me gustan las hierbas secas, son muy aromatico.
Saludos.
A moje ziółka jeszcze w doniczce na tarasie :)
OdpowiedzUsuńAle wieżę, że zapach to piękny, gdy tak naturalnie sobie schną.
Pozdrawiam, Marta
Dokładnie, zapach jest cudowny, potem można je utrzeć w moździerzu, do słoiczków i przyprawy na zimę i nie tylko gotowe.
UsuńUściski gorące.
Uwielbiam widok suszących się ziół, pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuńTak Asiu, to piękny widok, ale i zapach oraz smak.
UsuńUściski.
Uwielbiam suszenie ziół i ich zapach
OdpowiedzUsuńMasz rację, zgadzam się w zupełności.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
No to musi cudnie u Ciebie teraz pachnieć, cudowne są takie własne zioła, uwielbiam <3 :)!
OdpowiedzUsuńOj tak, potwierdzam, zapach jest niesamowity :)
UsuńUściski Kropeczko.