Zimowe wieczory to idealny czas na hygge. Posiedzieć sobie przy herbatce, przy ulubionej dekoracji, a do tego małe co nieco do pochrupania i nic tylko się rozkoszować chwilą. Takie małe, a jak cieszy. Do zimowej aranżacji dodałam nieco wiosennego powiewu w postaci hiacynta.
Jeszcze nie rozkwitł, ale już czuję ten zapach unoszący się po całym domu. Do zimowego hygge idealne są kawowe biscotti z orzechami laskowymi Z Moich Wypieków ( przepis tutaj).
Polecam serdecznie i życzę Wam udanego weekendu.
Cześć, koleżanko Sowo! :D
OdpowiedzUsuńPohyggujemy razem? Chciałam Cię zaprosić na warsztaty do Kuchni Spotkań IKEA, które organizuję - wejściówki można dostać u mnie na blogu (http://www.hoo-hooo-things.pl/2018/01/tekstylia-w-sypialni-zaproszenie-na.html). Posiedziałybyśmy przy kawie albo herbacie, zajadały ciastka cynamonowe, dotykały narzut, muskały pościele i rozmawiały o tekstyliach we wnętrzach. Co Ty na to? :)
Witam serdecznie :)
UsuńBrzmi kusząco, ale niestety w tym terminie nie jestem w stanie być w Warszawie.
Za to już pędzę do Ciebie na bloga pozwiedzać trochę.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej.
MM u mnie podobnie ;) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTylko się delektować :)
UsuńUściski weekendowe.
Świetnie to wygląda. Zrobię sobie coś takiego. Postaram się nawet i dziś. :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu. :)
Bardzo dziękuję :)
UsuńPolecam serdecznie.
Zrób koniecznie.
Uściski gorące.
Mnie takie dekoracje bardzo cieszą, od razu poprawiają humor :))
OdpowiedzUsuńJa o tej porze roku raczę się też różnymi światełkami, zwłaszcza przy oglądaniu filmów :))
Pozdrawiam ciepło:)
Zgadzam się Aniu :)
UsuńOne naprawdę są świetnymi umilaczami.
Uściski serdeczne.
ojej wygląda super, z chęcią takie upiekę ;D
OdpowiedzUsuńBardzo gorąco polecam :)
UsuńSzczególnie jeżeli lubisz połączenie smakowe orzechów i kawy.
Zapach jest niesamowity i szybkie wykonanie, a ponadto można dość długo przechowywać w pojemniku.
Pozdrawiam poniedziałkowo.
Smakowicie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPolecam.
Serdeczności ślę.
Tęsknię za takimi wieczorami...Też bym tak chciała:-)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie.
Super, ale ten powiew wiosny chyba jednak trochę przedwczesny;D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZa oknem faktycznie piękna zima, dlatego warto trochę wiosny poczuć w domu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Chrapkę mam na te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńTe włoskie biscotti są naprawdę świetne.
Chrupiące, aromatyczne i proste do wykonania.
Pozdrawiam gorąco.