Coś wiosna nie może do nas dotrzeć, ale u mnie ptaszki i wiosenne kwiaty zadomowiły się na dobre. Drewniane i ceramiczne, wszystkie chętnie przygarniam. Do tego bukiet żonkili orzeźwia i dodaje energetycznego wyglądu wnętrzu.
Dopełnieniem całej dekoracji jest wiosenny lampion. Wazon wypełniony mchem, do tego kilka małych kwiatuszków i świeca i lampion gotowy.
Polecam serdecznie i życzę Wam dobrego tygodnia.
Uroczo ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Żonkile dają nadzieję, że wiosna wkrótce przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńOby w końcu przyszła :)
UsuńPozdrawia serdecznie i zapraszam częściej.
Pięknie i wiosennie u Ciebie, szkoda że za oknem wciąż zima !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Jakoś nie chce nas ta zima opuścić :)
UsuńUściski serdeczne.
Śliczne ptaszki, ja też chcę zaprosić jakiegoś do domu - poszukiwania trwają.:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo jestem ciekawa jacy goście do Ciebie zawitają :)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Żonkile to takie wiosenna i wielkanocna klasyka, bardzo je lubię, kojarzą mi się z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :)
UsuńTo wiosenna klasyka.
Pozdrawiam serdecznie.
Słoiczek z mchem wygląda super
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak wiosennie <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńAby tylko za oknem też tak w końcu było :)
UsuńUściski serdeczne.
Lindo. Feliz dia.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias :)
UsuńQue tengas buena fin de semana.
Pięknie:)
OdpowiedzUsuńTrudno o lepszy zwiastun wiosny niż żonkile:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńPozdrawiam.