środa, 25 maja 2016

Majowo obowiązkowe – pachnące konwalie


  Konwalie w maju to chyba już tradycja i nie mogłam się bez nich obejść. Są tak urocze, delikatne i urzekające, a do tego niesamowity zapach. Nie jest on przytłaczający, a subtelny i niesamowity, jak one same.
Bukiet konwalii w białym wazonie – dzbanku to klasyczne, delikatne połączenie, które sprawdzi się wszędzie. 

Te kwiaty świetnie wyglądają na komunijnym, czy ślubnym stole, a w zbliżającym się Dniu Matki będą pięknie podkreślać tą uroczystość.

Polecam serdecznie i życzę udanego długiego weekendu.

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ich po prostu nie da się nie lubić :)
      Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  2. Śliczne.. uwielbiam ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są naprawdę śliczne, a ich zapach zniewalający, uwielbiam go również.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Uwielbiam ich zapach i... angielską nazwę. Lilly of the valley brzmi tak pięknie! Ale polska konwalia też niczego sobie. :) Ściskam! Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa ta angielska nazwa :) tak czy inaczej pachną cudownie.
      Uściski serdeczne Kasiu.

      Usuń
  4. Mi udalo sie jeden bukiecik prxyniesc do domu. Uwielbam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno pachnie w całym domu :)
      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam znowu.

      Usuń